Czas biegnie jak oszalały, mija dzień za dniem, a ja nawet tego nie zauważam zasypana obowiązkami... Lubię mieć co robić, ale ostatnio brakuje mi czasu na odpoczynek, a w tym na bloga. W chwili wytchnienia szykuję dla Was tego posta. Tym razem o dodatkach, które możecie dorzucić do listu.
1. Fajnym pomysłem wg mnie jest przesłanie swoich fotografii. Niekoniecznie z Waszą osobą, mogą być to zdjęcia zrobione przez Was, ale przedstawiające Waszą okolicę, codzienność czy ukochanego zwierzaka. Dla mnie jest to świetny sposób, by poznać nieco bardziej rzeczywistość osoby, z którą koresponduję.
2. Herbata! Jestem jej wielką fanką i ogromnie cieszą mnie dorzucone do listu torebki tego eliksiru. Im dziwniejszy smak, tym ciekawiej :) Mój jedyny problem z nimi polega na tym, że często szkoda mi wypić dane herbatki, gdyż nierzadko pochodzą z jakiś egzotycznych zakątków i mają prześliczne opakowania.
3. Próbki taśm washi i dekoracyjnych. Ten produkt w naszym kraju do najtańszych nie należy, więc zamiast kupować kolejne wzory, można się nimi między sobą powymieniać :)
4. Sticky notes. Można wsadzić całe opakowanie albo kilka sztuk. Ja osobiście mam ich chyba z milion, ale sporo wykorzystuję na co dzień w terminarzu. Nie dość, że są przydatne, to jeszcze śliczne :) Istnieje tyle wzorów i kolorów, że ciągle mi ich mało, ciągle chcę nowe :)
5. Miłym dodatkiem są również pocztówki z Waszej miejscowości bądź miejsc, które udało Wam się zwiedzić. Nie wszyscy je zbierają, ale myślę, że każdy się ucieszy, iż np. ktoś pomyślał o nim w trakcie swojej podróży.
6. Słodycze. Kto ich nie lubi? :) Cukierek czy guma są fajnym dodatkiem, szczególnie jeśli wysyłamy/dostajemy list zza granicy i możemy poznać nowe smaki :) Z naszego kraju fajnie wysłać np. Krówki, wafelki Prince Polo, WW, Grześki, cukierki Irysy, Kukułki, kisiel czy budyń :)
7. Podrukowane/powycinane obrazki. Nie każdy ma możliwość wydrukowania pięknych, darmowych grafik dostępnych w internecie, ale często różne śliczności można spotkać w czasopismach czy sklepach. Ja wysyłam i dostaję mnóstwo takich obrazków, które potem wykorzystuję w innych listach, smashbook'u czy pamiętniku.
8. Naklejki.
9. Ogólnie tzw. przydasie, czyli np. ozdoby powycinane specjalnymi dziurkaczami, kawałki wstążek, ozdobnych sznurków, kilka półperełek czy poodbijane stempelki. Takie rzeczy można potem wykorzystać przy tworzeniu :)
10. Coś ręcznie zrobionego przez Was samych. Robisz stemple z gumek? Możesz jeden wręczyć swojemu penpalowi. Rysujesz? Narysuj mu coś, może jego portret? A może składasz origami? Zrób mu uroczego motylka czy serduszko. Takie rzeczy cieszą chyba najbardziej :)
Jak widzicie są to drobne dodatki, które można wrzucić do zwykłej koperty nie robiąc z niej wielkiej paczki, ale sprawiając tym przyjemność drugiej osobie :) Oczywiście treść i list są najważniejsze, ale zawsze bardziej to wszystko cieszy, gdy oprawa jest wyjątkowa :)
Szkoda tylko że nie mam do kogo napisać listu :P uwielbiam wszystkie kolorowe drobiazgi :)
OdpowiedzUsuńAleż rozmaitości! Co do herbatek, to wypiłabym zachowując na pamiątkę opakowania;)) Podoba mi się pomysł ze zdjęciami :))
OdpowiedzUsuńteż jestem zasypana obowiązkami, ale że cierpię na bezsenność, to posty na bloga piszę po nocach;)
OdpowiedzUsuńjak wiesz listów nie piszę, ale niemało wymieniam się książkami i za każdym razem wrzucam coś w gratisie, np. próbkę kremu, saszetkę herbaty czy coś małego i słodkiego. później otrzymuję wiadomość, że to było fajne z mojej strony, a mi jest miło z tego powodu ;)
Staram się :P
OdpowiedzUsuńUwielbiam tu zaglądać :) uwielbiam te wszystkie "pierdółki" i kupowałabym to tonami ale nigdy nie mam czasu usiąść i coś "stworzyć" a tak bardzo chciałabym :)
Zdjęcia w liście uwielbiam dostawać 😊 a do tego jeszcze można zrobić własnoręcznie papeterię i po prostu bomba 😃
OdpowiedzUsuńoj nie pogniewalabym sie za list z takimi dodatkami :)
OdpowiedzUsuńAle cudnie!!Uwielbiam wszystkie tego typu pierdolki:)Herbatki bym wypila i zostawila opakowania
OdpowiedzUsuńlist z herbatką czy słodyczą zawsze mile widziany:D
OdpowiedzUsuńJa zawsze wtykam przydasie i jakieś swoje wyrobki :D
OdpowiedzUsuńJest naprawdę dużo mozliwosci tego, aby list nie byl tylko listem :) co do tego, jak biegnie czas - przeraża mnie to! pozdrawiam i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńPodpisuje się pod każdym pomysłem,bo wiem,ile to również mi przyjemności sprawia, kiedy coś podobnego otrzymuję, a jeszcze większą, kiedy uda mi się idealnie skompletować podarki. Frajda, jaka temu towarzyszy jest nie do opisania. :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu, ale mam cichą ogromną ochotę móc zobaczyć kiedyś,jak prezentuje się Twój pamiętnik pod kątem graficznym i wzbogacenia dodatkami/wklejkami.
Nie wiem, kochana, ale przymierzam się powoli do tego. Dziękuję za troskę. :*
UsuńChciałabym umieć robić i dostawać takie listy :3
OdpowiedzUsuńWszystkie listy ze zdjęć są Twoje? :)
Akurat w tym poście wszystkie robiłam ja :) nie swoje zdjecia zawsze podpisuję :D
Usuńna punkcie herbat mam fioła iii uwielbiam dostawać nowe i orientalne smaki :D sama wysyłam często liptona, bo te najbardziej mi smakują :D
OdpowiedzUsuńw ogóle list bez dodatku to nie list! :P
Bardzo pomocny post. W sumie to zazwyczaj wysyłam pocztówki z miejsc, które odwiedziłam. Może jeszcze kiedyś wyślę herbatkę, bo uważam,że to fajny pomysł, z tym,że musiałabym jakąś znaleźć w takim opakowaniu. Wysyłasz herbatki, które kupujesz w jakiś określonych miejscach (np. z podróży) , czy w zwykłych sklepach? No niestety takie tasiemki dekoracyjne nie kosztują mało. Raz nawet w empiku widziałam za 25 zł, co wydaje mi się dosyć sporo, bo w internecie widziałam o ponad połowę taniej. Słodycze to też dobry pomysł. Raz miałam pomysł, aby wysłać czekoladę, ale stwierdziłam,że się rozpuści, więc nie wysłałam.
OdpowiedzUsuńHerbata jest zawsze dobrym pomysłem, po prostu ;) Myślę, że dobrym rozwiązanie mogą być także magnesy, chociaż wtedy paczka pewnie za mocno "urośnie" ;))
OdpowiedzUsuńJak ja dawno nie pisałam listu ;)
OdpowiedzUsuńNaklejki na tym zdjęciu są cudowne, aż sama bym je przygarnęła :3
OdpowiedzUsuńPS: W podpunkcie 4. Sticky notes skradła Ci się literówka i wyszło "Itnieje", popraw sobie kochana :*
dzięki za czujność :*
UsuńPiękne listy tworzysz :) Ja jestem szczęściarą, która niektóre otrzymuje. Sam list byłby pusty jakby w środku nie było drobiazgów, dzięki nim za każdym razem jak otwierasz list czujesz się jak na święta, gdy otwierasz prezent :)
OdpowiedzUsuńDzięki Tobie spróbowałam wysłać taki fajnie ozdobiony list z różnymi dodatkami i muszę przyznać, że to rewelacyjna zabawa! Muszę tylko teraz znaleźć inne osoby, z którymi mogłabym pisać. :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje posty <3 Jak można zacząć z kimś tak korespondować?;)
OdpowiedzUsuńcome-carpe-diem-baby.blogspot.com
ja zawsze motywuje sie do korespondencji, ale tylko pomiedzy pocztówkami ale boje sie ze sie zagubie w tym wszystkim :(/K
OdpowiedzUsuńHerbata to świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńDlatego do ostatniego listu dołączyłam dwie takie same herbatki :D
OdpowiedzUsuńKiedyś sie zastanawiałam, co można dodać do listu i nic, poza herbatą, nie przyszło mi do głowy :D
OdpowiedzUsuńte herbatki mnie urzekły! kocham pić herbatę i próbować nowe smaki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam herbatki!:)
OdpowiedzUsuńŚwietny post, chciałabym taki list dostać :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
Oj czas leci i to zdecydowanie za szybko:(
OdpowiedzUsuńpiękne te naklejki:))
Fajne pomysły :))
OdpowiedzUsuńjaka masa listowych dodatków. jak ja uwielbiam te ręcznie pisane listy, pełne duszy i pasji :-)
OdpowiedzUsuńtakie listy to bym chciała dostawać:D
OdpowiedzUsuńSandicious
Ale ciekawe pomysły! Szczególnie te herbatki, nie wpadłabym na to by wrzucić torebkę herbaty do koperty :))
OdpowiedzUsuńSwietny post ;)!
OdpowiedzUsuńsuper!! <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie http://locastrica.blogspot.com/
Może wsp obs? Daj znać :)
Nigdy bym nie wpadła na to, że do listu można dorzucić takie fajne rzeczy, a jednak. Muszę pokombinować tym bardziej, że idą święta i będę rozsyłać kartki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie;)
http://somethingdiffernet-imagine.blogspot.com/
You have beautiful photos and so many cute things.
OdpowiedzUsuńwww.tobecreativehasnolimits.blogspot.com
Przyznam, że po raz kolejny mnie zainspirowałaś :) Jak do tej pory do moich kopert wkładałam herbatki, gumy do żucia i słodycze. Tym razem jednak postanowiłam wydrukować kilka inspirujących grafik i dodać małe przydasie :)
OdpowiedzUsuńTakie pierdółki fajnie uzupełniają list i cieszą adresata :D Problem mam jedynie ze świątecznymi listami, bo nigdy nie mam pojęcia co dodać w ramach drobnego świątecznego upominku :(
OdpowiedzUsuńList bez takich drobniutkich rzeczy byłby pusty, a co jest najfajniejsze, że cieszy każdy drobiazg. Jesteś inspiracją :)
OdpowiedzUsuń